Blue Flower

 

       Na ręce Pana Senatora Jana Hamerskiego składam najserdeczniejsze podziękowania dla wszystkich senatorów Prawa i Sprawiedliwości za odrzucenie kandydatury Bolesława Leśmiana  na patrona roku 2017. Nie wiem, jakimi kryteriami kierowali się senatorowie przeciwni tej kandydaturze. Zapewne były to kryteria merytoryczne, zapewne ich decyzje zostały poprzedzone pogłębioną refleksją nad  dorobkiem  tego niezwykłego poety.  Zapewne też żaden z głosujących nie kierował się pochodzeniem autora Sadu rozstajnego i Napoju cienistego.  

     Gdyby Senat RP uczynił Bolesława Leśmiana patronem roku 2017 to wówczas stałby się on bohaterem licznych, wymuszonych często uroczystości i akademii. Nie można wykluczyć, że części z nich towarzyszyłyby apele smoleńskie. Dzięki rozważnej decyzji senatorów Prawa i Sprawiedliwości wszystkie działania upamiętniające sylwetkę i dorobek wielkiego poety będą autentyczne, inspirowane głębokim szacunkiem dla Jego poezji  oraz przekonaniem, że bez niej  polska kultura byłaby znacząco uboższa.

        Dziękuję senatorom Prawa i Sprawiedliwości, gdyż ich decyzja spowodowała  nagłe zainteresowanie nieco zapomnianym  i niedocenianym twórcą. W mediach, oczywiście tych wiadomych, ukazało się w ostatnich dniach niezwykle dużo publikacji poświęconych Bolesławowi Leśmianowi. Można znaleźć liczne i ciekawe propozycje związane z upowszechnianiem całego dorobku Leśmiana.  Wybitni aktorzy będą czytali jego wiersze, przypomina się artystów, którzy poezję Leśmiana śpiewali, są zapowiedzi organizowania konkursów literackich i innych artystycznych wydarzeń, których patronem ma być poeta wzgardzony przez senatorów wiadomej partii. Gdyby ich decyzja była jednak inna, to  powrót Bolesława Leśmiana i jego twórczości do świadomości Polaków nie byłby tak spektakularny, że użyję modnego słowa. Tak więc DZIĘKUJĘ PANIE SENATORZE i proszę przekazać słowa mojego uznania swoim partyjnym kolegom.